mar 21 2005

Prezent. (???)


Komentarze: 16

Jak o tym pomyślę to płakać mi się chce. Z radości, ze szczęścia, z niedowierzania.

 

Bo ostatni rok był dla mnie wyjątkowo łaskawy – studiuję na filologii tak, jak zawsze chciałam, skończyłam kurs i zdobyłam uprawnienia pilockie, mam cudownego chłopaka...

 

Od wczoraj kołysze mnie piosenka Moniki Brodki - „...przy tobie pewny każdy krok, przy tobie znika smutku mrok Wreszcie wiem gdzie schować się, gdzie jest mój dom Chcę dla ciebie wszystkim być tym, kim dla mnie jesteś ty Tak być zawsze przy tobie jak nikt...”

 

Muzyka mnie kołysze... a słońce tak cudnie świeci... i ptaki coraz śmielej śpiewają...

 

alexbluessy : :
Dotyk_Anioła
23 marca 2005, 18:01
Wiosna... Po prostu wiosna... Jest pięknie...
22 marca 2005, 09:20
w końcu wróciłam do blogowania. Widzę, że u ciebie oprócz szabloniku nic sie nie zmieniło. I bardzo się cieszę :*
22 marca 2005, 09:02
Ja zwyczajnie dopatruję się w tym wszystkim jakiegoś wyżej umieszczonego porządku. I tylko tyle.
21 marca 2005, 20:50
a mi sie przypomnialo jak dzielilas ze mną niepewnosc i troski....jak i ja z tobą...minęły... wi większosci.. prawda?
21 marca 2005, 17:14
Prezent od losu.Zasłużyłaś sobie na niego:*
21 marca 2005, 16:37
skądś znam to uczucie,chociaż wybór studiów jeszcze przede mną,ale ważne,że wiem,co chcę robić:)
mtz
21 marca 2005, 16:11
Ladny szablon Olcia:)Ja sie ciesze razem z Toba.Wiedzialam,ze los sie do Ciebie usmiechnie.No w sumie nie los tylko po prostu Ty jestes taka zdolna i to dzieki Tobie i Twoim staraniom i sile:)
21 marca 2005, 15:55
i trwaj i szalej w tym szcześciu które masz :) zazdroszcze!! jak zawsze! :))))
21 marca 2005, 15:46
Cieszę się, że ci się układa:). Aż miło czytać. Oby to trwało wiecznie:):).
*~~Sweetheart~~*
21 marca 2005, 12:20
Yh..Oleńko wreszcie mam necik zrobiony..nadrobiłam wszytskie noteczki....i widzisz jest tak jak mówiłam...egzamin zdałaś..z Esiem sie w sobote widziałaś..i wogóle się cieszę, że u Ciebie wszystko ok...i miniony rok był udany...tylko jedna noteczka pozytywnie mnie zaskoczyła...mm...wiesz która...bo ja w sumie dalej trwamnw tej niepewnośći:)
Dziadek
21 marca 2005, 11:56
No proszę ,lepiej już! Wiedziałem ,wiedziałem... :D
21 marca 2005, 11:23
A widzisz, czyli jednak prawdziwe szczęście istnieje :)
21 marca 2005, 11:14
Ciesz się póki możesz.. to niestety nigdy nie trwa wiecznie.
21 marca 2005, 11:04
A ja zmarzłam dziś rano.
IFS - Instytut Filologii Słowiańskiej(?)
bo widzę, że uczyłaś się rosyjskiego?
21 marca 2005, 10:44
Niech taki stan ducha trwa długo :)

Dodaj komentarz