sty 29 2005

Przyprawa.


Komentarze: 7

Do: Mojego Ukochanego Od: Twojej Ukochanej: ...Wyobraź sobie, że jest wczesne niedzielne popołudnie. Wychodzisz z zajęć, ja kończę zajęcia na kursie. Spotykamy się w umówionym wcześniej miejscu na placu Grunwaldzkim i idziemy na spacer w kierunku ZOO i Parku Szczytnickiego. To nie szkodzi, że jest chłodno, prawda??? Po spacerku wracamy do domu i robimy obiad (dietetyczny oczywiście), którym pachnie nie tylko w kuchni, ale w całym mieszkanku. Na deser gorąca czekolada i „Czekolada” w wydaniu filmowym. Takie leniwe niedzielne popołudnie. A wieczorem przy muzyce U2 albo Sinead O’Connor gramy w Monopol, Bitwę Morską albo pokera. Co Ty na to???...”

Odpowiedź Eśka: „Jasne, że tak :o)”.

Wczoraj znowu poczułam to samo... Znowu, kiedy potrzebowałam żeby ktoś mnie pogłaskał po głowie, przytulił albo po prostu był to nikogo takiego przy mnie nie było. I było mi bardzo źle z tego powodu. Bo wróciłam z zaliczeniowego testu ze wstępu do językoznawstwa i chciałabym go tylko zaliczyć, dostać tróję i mieć to z głowy. Znowu chłopaki w swoich pokojach, a ja w swoich czterech ścianach.

Dobrze, że jest jeszcze Esio, który padnie dziś po zajęciach i zostanie do poniedziałku...

I jestem właśnie w trakcie gotowania zupy pieczarkowej z makaronem. Na deser brzoskwiniowa galaretka z pomarańczami. Pyszny będzie ta obiad – przyprawiony tymiankiem, lubczykiem i Miłością. Bo to najlepsza przyprawa.

alexbluessy : :
iwcia_iwon
29 stycznia 2005, 19:55
fuj dietetyczne żarcie? jeżeli już to rzeczywiście przyprawione, najlepiej chili i gorącą miłością :-)
29 stycznia 2005, 19:32
Najsmaczniejsza ze wszelkich możliwie istniejących:)
29 stycznia 2005, 19:02
Na szczęście jest Esio i on w takich chwilach pojawić się może:)
paulita
29 stycznia 2005, 16:38
najwazniejsza jest świadomość, ze ma sie kogos, do kogo mozna sie przytulic i wyplakac jak jest źle.. a to, ze czasami nie ma go tak blisko jakby sie chcialo, da sie wytrzymać, naprawde:)... :***
Kumcia
29 stycznia 2005, 15:42
taakkk najlepsza:)
29 stycznia 2005, 15:31
tez tak kiedys bede miec... taki leniwe niedziele sa wspaniale :)
29 stycznia 2005, 15:14
Ehh...galaretka brzoskwiniowa z pomarańczami...mniam...smacznego życzę:)

Dodaj komentarz