maj 03 2005

M jak Mój Mężczyzna.


Komentarze: 12

Tak bardzo Cię Kocham, że nie umiem Ci tego ani powiedzieć ani pokazać. Wciąż mocniej i mocniej...

Chciałabym wrócić na nasz bystrzycki szlak, do naszego niewielkiego pokoju na poddaszu schroniska. Do tych wszystkich miejsc... Też tych najbardziej osobliwych.

Jutro mija rok. 4 maja 2004 roku odprowadziłam Cię na Dworzec PKS i pożegnałam. Potem czekałam i wegetowałam. Teraz też wegetuję, ale z Tobą w niedzielne, leniwe popołudnia.

Chcę, żebyś budził mnie codziennie tak, jak to cudownie robisz - uśmiechem, przytuleniem i buziakiem. Chcę żebyś pytał "smutno ci się, Misia, zrobiło?" tak, jak to robiłeś kiedy w sobotę wieczorem leżeliśmy i rozmawialiśmy.

Przy Tobie chcę umierać i się rodzić. I będę czekać na Twoje pojawienie się "niebawem" - jak to powiedziałeś z tym swoim wyrazem twarzy, który wzbudza we mnie tyle uśmiechu.

A podczas przechadzki po Parku Zdrojowym w Kudowie widziałam wyobraźnią biegającego wokół nas Szkrabka...

 

Brak mi słów po prostu. Tak przez zapatrzenie. :*

 

alexbluessy : :
Dotyk_Anioła
07 maja 2005, 19:42
Właśnie tego pragnę... Ty to masz...
DZiadek
06 maja 2005, 08:59
Właśnie :) ... po :) prostu :) się :) uśmiechać :)
06 maja 2005, 00:20
:)) po prostu brak słów :) tylko się uśmiechać :)
05 maja 2005, 21:48
:)
paulita
03 maja 2005, 22:10
a wiesz, ze dokladnie wiem co czujesz? :) :D :*
03 maja 2005, 22:03
Wiesz co tak to ładnie opisałaś, że ja też bym tak chciała...bardzo bym chciała...Pozdrawiam...:)
panna-niewidoczna
03 maja 2005, 21:00
podoba mi się ten fragmento budzeniu rano..
03 maja 2005, 20:57
a w winampie \'chciałbym umrzeć z miłości\'...pięknie:)
03 maja 2005, 20:26
Ajj :D :):)
03 maja 2005, 20:03
I Twoja historia dowodzi, że po wielkim smutku przychodzi dwukrotnie większe szczęście :)
03 maja 2005, 20:00
uh..szkrabka..mmm...fajniuchno..takie szczęście promieniuje z Twojej notki...pozdrowionka:)
mtz
03 maja 2005, 19:45
wow...Ola:)pamietam co przezywalas rok temu

Dodaj komentarz