maj 24 2005

Ulubione...


Komentarze: 14

Byłam u ulubionego fryzejra, założyłam ulubiony sweter, a jutro Ukochany zrobi nam ulubiony budyń.

 

alexbluessy : :
Dotyk_Anioła
27 maja 2005, 08:46
Niczego Ci więcej do szczęścia już nie potrzeba...
26 maja 2005, 16:46
Nirvana...
25 maja 2005, 15:48
aż mi samej się zachciało budyniu.Moze mi tez \"ktos\"go zrobi:D:*smacznego!
25 maja 2005, 13:51
wszyscy nagle chcą budyń:)a mi sie podoba pomysł z ulubionym fryzjerem...szkoda tylko że mój ulubiony fryzjer jest na macierzyńskim;] Pozdrawiam
kaisaa.blog.pl
25 maja 2005, 13:13
cuuuuuuuuuuuuudnie;**
25 maja 2005, 13:03
nie lubieć budyniu, ale kisielek, albo galaretkę, ktoś by mi mógł zrobić
25 maja 2005, 06:27
Chyba budyń zrobi Ulubiony Ukochany :)
24 maja 2005, 22:53
Też mi się budyniu zachciało:D
24 maja 2005, 22:33
Czemu ja muszę robić sobie kisiel sam? :>
kropka
24 maja 2005, 22:29
optymizm... to jest to co gosia lubi najbardziej :) ps. tak przy okazji budyń także...
24 maja 2005, 22:19
mmmm mi też się zapowiada miły dzień :) z moim Ulubionym,w Naszym ulubionym miejscu nad rzeką:)
24 maja 2005, 21:59
a mi jest smutno.. ale nikt mi budyniu nie zrobi :/ ehhh
24 maja 2005, 21:05
so nice.... :) moze i ja poprosze kogos o budyn...
o_t_e
24 maja 2005, 21:01
...aż nabrałam ochoty na budyń... i jutrro też go sobie zrobimy ... razem:)... jak ja lubie kiedy weekend zaczyna sie w czwartek, a własciwie w środe wieczorem:)...

Dodaj komentarz