wrz 28 2004

Bez niego...


Komentarze: 4

Ja tak nie umiem Aniele Mój. Nie wiedziałam, że może mi kogoś tak bardzo brakować, że mogę za kimś tak bardzo tęsknić.

 

Nie wierzyłam...

 

Teraz już wiem i wierzę. Doświadczam tego każdego dnia. Każdego dnia bardziej.

A bez niego, bez niego to:

 

Wszyscy są głupi

drzewo jest głupie

słońce jest głupie

motyl jest głupi

żuczek jest głupi

kwiatek jest głupi

i ja też.

 

... i ja chcę żeby on zadzwonił i powiedział, że przyjeżdża. Chcę mieć pewność/świadomość, ze dziś go zobaczę i przytulę się do niego. Potrzebuję tego bardzo, ale sama nie zadzwonię, nie powiem mu o tym.

 

W zamian za to postaram się jakoś naprawić mój bordowy golf co by się do noszenia nadawał. Zobaczymy co wyjdzie z tego mojego improwizowania. Bo nie będę ukrywać, że to będzie wielka improwizacja.

 

... zresztą zrobię dużo żeby czas szybciej biegł...

 

 

 

alexbluessy : :
28 września 2004, 21:56
Najgorsze jest wyczekiwanie na telefon, sms\'a, jakikolwieg sygnał od Niego. Wiem... rozumiem... ale rpzecież już niedługo sie zobaczycie :)
28 września 2004, 20:55
Wielka Improwizacja, hehe, kojarzy mi się z \"Dziadami\":D
Fyfka
28 września 2004, 19:54
Co ja mogę powiedzieć? Czekaj do skutku ! Zadzwoni!
28 września 2004, 15:16
Kocham ludzi zakochanych!:)

Dodaj komentarz