cze 22 2005

Bez sił.


Komentarze: 8

Jestem przerażona perspektywą dwumiesięcznego nicnierobienia. Za tydzień zdaję ostatni egzamin, зачётка powędruje do dziekanatu, a przede mną rozpostrze się letnia przerwa w учёбе – koszmar!!! Dobrze, że do połowy lipca będę jeździć do pracy, a przez następne pół będę wylegiwać się pod rumuńskim niebem.

 

Pomyślałam, że przeczytam wszystko to, na czytanie czego nie miałam czasu. A najchętniej jakieś nie wymagające wielkiego myślenia i skupienia książki. Totalne odmużdżenie.

Już w tej chwili schowałabym na dno szafy to, co mi się już nie przyda. Zapomniała o swoim филфаке, ale jeszcze tylko historia literatury rosyjskiej... Jeszcze tylko jeden wysiłek. A ja już nie mam siły, ja już nie chcę, ja już nie mogę.

 

Za godzinę będę zbierać się do pracy, skończę o 20. Znowu pod koniec zmiany będziemy dostawać małpiego rozumu. Wieczorem będę musiała przytulić Ukochanego bo przed północą wysłał sesemesa, że chciałby się (po)przytulić. Przytulak jeden... Poza tym w piątek ma poprawkowe kolokwium z fundametowania, trzeba będzie go jakoś podładować. A w sobotę na przedwyjazdowe zakupy dla Esia idziemy – trzeba mu kupić spodenki, sandały i parę jeszcze innych rzeczy. A wieczorem na imprezę. W końcu.

 

:o)

 

 

alexbluessy : :
Dziadek
23 czerwca 2005, 12:33
Przerażona leniuchowaniem? Nie żartuj! To najlepsze co może być! :D
22 czerwca 2005, 15:54
To musi być niezbyt miłe uczucie, ale to już ostatnie... to już koniec. Jeszcze tylko to...
Powodzenia:)
22 czerwca 2005, 15:06
Tydzien to sporo.. więc odmóżdzenie mozesz naprawić :P
NO i poprytulaj go też troche ode mnie :D no wiesz zeby mial duzo sil i pozytywnej energi przed tym jego egzaminem ;p :)
22 czerwca 2005, 13:40
wiesz,coś w tym jest, niby się cieszę na te wakacje,bo odpocznę i w ogóle,zresztą jak tu się nie cieszyć,ale jak się nie będę musiała uczyć,to nawet książki nie otworzę [oprócz tych do odmóżdżania] i pewnie nieraz będę umierać z nudów;D
kobieta zamężna
22 czerwca 2005, 13:38
nie nadrabiaj żadnych zaległości - to ma być odpoczynek ;)
salma
22 czerwca 2005, 12:46
Podładuj:D
*linka*
22 czerwca 2005, 12:18
Przerażona perspektywą nicnierobienia? Chyba żartujesz :). Po raz pierwszy w życiu spotykam się z czyms takim ;). Bedziesz mogła w końcu odpocząć od tego wszystkiego! Z tego należy się cieszyć :). Zasługujesz na odpoczynek. O mój Boże, egzamin z historii literatury rosyjskiej? Na pewno będzie ciężko, jak to zawsze przy przedmiotach, które w swoim członie posiadają człon historia, ale dasz sobie radę. Rozumiem Twoje zmęczenie i zniechęcenie, ale pomyśl, że to już ostatni wysiłek. Jeszcze tylko troszkę... O tak. Ja w te wakacje, jak w każde zresztą, zamierzam przeczytać wszystko to, co chcę, a na co do tej pory nie miałam czasu :). Pozdrawiam. Aa, i baw się dobrze na imprezie :).
22 czerwca 2005, 12:04
Jak można być przerażonym dwoma miesiącami wolnego?:D No co Ty :D

Dodaj komentarz