Bez (zbędnych) słów.
Komentarze: 12
Wychodzę z domu. Na ulicy szaro. Na uszach słuchawki z „The simple things” Joe Cockera i od razu mi lepiej. W torbie noszę ze sobą pałeczkę – AVON aromatherapy z kategorii imbirowo-grapefruitowej, przesuwam nią po nadgarstku...
...nad głową świeci wiosenne słońce, ptaki śpiewają, Ostrów Tumski zielenieje, na przystanku czeka Esio...
Dobrze mi. Tak po prostu...
...the simple things – like joy, happiness and love in my life...
Dodaj komentarz