wrz 07 2004

Chciałam.


Komentarze: 8

Chciałam mu podziękować.

Chciałam się przytulić.

Chciałam...

 

Chciałam ślicznie wyglądać...

Chciałam się śmiać

Chciałam tańczyć

Chciałam...

 

Prawdopodobnie z mojego chcenia nic nie wyjdzie. Czekam na smsa od Esia. Ma dać znak jak będzie wychodził z domu. Tylko czy o tej porze jest sens się spotykać... To znaczy sens jest zawsze, pytanie czy zanim nie dojedziemy na miejsce umówione nie trzeba już będzie wracać...

 

Zadzwonił, wiem, że tata załatwił mu spotkanie w sprawie pracy. Wiem, że to ważne dla niego...

 

To dlaczego Gula znowu przyszła, zacisnęła się na gardle i spokoju nie daje??? Znowu chce mi się płakać.

 

Siedzę przygotowana, umalowana, patrzę tępo w monitor.

Powoli zdejmuję kolczyki, łańcuszek, zegarek... zaraz znowu będę codzienna.

 

Zupełnie bez sensu chce mi się płakać. Jestem chyba nienormalna.

 

Chciałam...

 

alexbluessy : :
*linka*
08 września 2004, 13:21
Nie jesteś nienormalna... Każda na Twoim miejscu także poczułaby się zawiedziona. To zupełnie naturalne, że zrobiło Ci się przykro, kiedy nic nie wyszło z tego spotkania, na które tak bardzo liczyłaś. I to na dodatek po tak starannych przygotowaniach do niego. Ale jeszcze nie raz będziecie mieć okazję, żeby się zobaczyć, więc główka do góry :).
08 września 2004, 09:23
tak!jestes nienormalna ale pozytywnie :)
07 września 2004, 23:33
byc przytulona i uslyszec slonce jak pieknie wygladasz..... ach te nasze drobne kobiece pragnienia niestety zawsze pozostaja nespelnionymi marzeniami....
07 września 2004, 22:57
Ehh...mam tu zaleglosci...dokladnie 2notki...:(wybacz.Na nic nie mam czasu.Obiecuje ze sie poprawie...pzdr.cieplo.3maj sie.I ciesz kazdym dniem.W gruncie rzeczy jest dobrze!:)
eluś
07 września 2004, 22:41
ja to zaraz mam czarne myśli, więc lepiej nic nie będę pisała ...
07 września 2004, 22:17
No i nie ma się co dziwić temu stanowi. Ale przecież jeszcze nie jeden szalony wieczór przed Wami:)
07 września 2004, 21:40
Oj idzie sie wkurzyc, gdy sie na cos nastawia i plany trafia szlag...i smutne, gdy czekasz na kogos, kogo kochasz, myslisz, ze juz niedlugo bedziecie razem...a tu...ehhh, no ale jak to powiedziala Taai - wynagrodzi! calus :*
07 września 2004, 19:43
Oj... jak ja dobrze znam to uczucie... Nie martw się przyjedzie... a jak nie.. to na pewno Ci to wynagrodzi... Przecież kocha :)

Dodaj komentarz