lut 09 2005

Droga.


Komentarze: 8

Znowu miałam ten sam koszmarny  sen. Znowu, gdzieś w sennej podświadomości, widziałam kanibala z „Drogi bez powrotu”. Obudziłam się przed 6 z ciężkim oddechem. Dobrze, że zdecydowałam się spać w esiowej koszulce – przynajmniej otulił mnie bezpieczny zapach – nasunęłam ją na nos i przy zapalonej lampce próbowałam spać dalej. Opornie, ale się udało. Podobno jak sen się powtarza, a tym bardziej jeśli nie jest to sen przyjemny, to znaczy, że w życiu człowieka coś niepokojącego się wydarza, coś go dręczy. Hm, coraz bardziej zaczynam wierzyć, ze w tym trochę prawdy jest. A mi się śniła piwnica, ja z Esiem w tejże i jakieś pieniądze. Czyli wychodzi na moje.

Poszłam TAM, z postanowieniem żeby coś zmienić. Coś bliżej niesprecyzowanego. Kiedy stałam z ludźmi a kolejce do posypania głowy popiołem coś drgnęło i zachciało mi się płakać. Wyszłam z postanowieniem zadania sobie wielkopostnej pokuty. Może odnajdę Drogę...

alexbluessy : :
Dotyk_Anioła
10 lutego 2005, 08:46
Sny... Ja ich nie chcę... Nigdy nie byłam w nich ofiarą... Nigdy nie uciekałam przed śmiercią... Zawsze to ja byłam... Mordercą... :(
o_t_e
09 lutego 2005, 16:35
....wielkopostna pokuta.. dla Ciebie to... byc szczesliwym wesolym i usmiechnietym... w wielkim poscie odstaw łzy:)...
słodka_idiotka
09 lutego 2005, 16:17
Pieniądze we śnie, to podobno strata ...
09 lutego 2005, 13:38
Ja też mam takiew powtarzajace się sny.To męczy.Wiem coś o tym...
Jelito
09 lutego 2005, 12:11
a wiesz ze jak bedziesz miec taki san sen 3x to sie sprawdzi?!wiec jescze raz kanibal i zobaczysz go na realu ;] ;p
09 lutego 2005, 11:06
ja też mam sen, który się powtarza, to chyba w nim najbardziej przeraża (przynajmniej mnie) odpowiedziałam ci na pytanie - u siebie
paulita
09 lutego 2005, 10:18
ja tez sie TAM dzisiaj wybieram... choc nie pamietam, kiedy tam ostatnie bylam to chce dzisiaj pójść... moze w mnie tez cos drgnie???
09 lutego 2005, 09:26
TAM nie bylo mnie juz od bardzo dawna... i jakos nie czuje potrzeby, zeby isc. A co do snu... podobno tlumaczy sie je na odwrot... wiec moze bedzie tylko lepiej...?:) Pozdrawiam.

Dodaj komentarz