mar 18 2005

Dziecko.


Komentarze: 17

Chciałabym mieć dziecko.

 

Wiem, że byłabym dobrą matką. Maleństwo byłoby kochane i miało wszystko, czego by potrzebowało. Choć nie ma go nawet w zdawkowych rozmowach, nie mówiąc już o planach czy czymkolwiek takim to już je kocham.

 

Chciałabym mieć dziecko. Tylko, że nie mogę sobie na nie na razie pozwolić – za dobrze wiem, jak było ze mną. Choć byłam dzieckiem chcianym, kochanym i jak na ‘82 rok to miałam dużo. Tylko podstawową rzecz miałam w ilościach okrojonych. Miałam tatę pnącego się po szczeblach kariery naukowej, robiącego doktorat na Uwr. i mamę studiującą dziennie (!) w Warszawie. Codziennie rano wsiadała w autobus i jechała 60 kilometrów na cały dzień na uczelnię... Jej malutka Oleńka zostawała z dziadkami...

 

Moje maleństwo będzie miało tatę i mamę na miejscu, przy sobie, na wyciągnięcie malutkich rączek.

 

A w ogóle to ze mnie jest strasznie domowa kobieta. Lubię jak obiadem w domu pachnie (ta, a od tygodnia na chipsach i puddingach żyję), jak z piekarnika ciasto rozsiewa zapach do każdego kąta. Lubię jak jest wszystko na swoim miejscu, czysto i pachnąco. Bo lubię też sprzątać, prać i prasować, a nade wszystko gotować i piec własnie. I sprawia mi to cholerną radość... (dlatego specjalizację wybiorę translatoryczną, żeby w domu pracować...).

 

I wiem, że kiedyś się spełnię w takiej roli właśnie...

I tęsknię do tego, doczekać się nie mogę...

 

/Chyba mi na mózg się coś rzuciło... Choć kto wie.../

 

 

 

 

alexbluessy : :
ciotka_dobra_rada
18 marca 2005, 19:50
a mnie myśl o tym, że być może kiedyś będę miała dziecko przeraża. może nie tyle sam fakt ale to, że będę odpowiedzialna za czyjeś życie... ale co tam, mi jeszcze do tego baaardzo daleko...:]po tej notce już mogę swietrdzić, że będziesz doskonałą mamuśką:) pozdrawiam serdecznie:*
18 marca 2005, 18:32
Ideał z ciebie, ale nie dlatego, że chcesz prać gotować itp. tylko dlatego- że potrafisz kochać całym sercem... Tylko pozazdrościć, naprawdę.

Drugą stroną medalu jeśli chodzi o dziecko jest to, że kiedy już nie będzie miało małych rączek, będzie dorastać, to wtedy będzie chciało być jak najdalej od rodziców, czyli zupełnie odwrotnie niż wcześniej... I tak kocham dzieci:)

Dodaj komentarz