A może grejpfruit (zawsze mam wątpliwości jak napisać to słowo)? Podobno bardzo zdrowy, a kolor podobny, przynajmniej czerwonego.
A jeśli chodzi o szablon - wolałam niebieski, był mniej agresywny dla oczu zmęczonych latami romansu z komputerem.
under cover of night
20 kwietnia 2005, 23:31
czerwona pamarańcza to jak roślinne mięso ;)
Dotyk_Anioła
20 kwietnia 2005, 18:03
Chyba taka reklama była...
Coś mi się kojarzy...
Przynajmniej masz cel... :)
A jeśli chodzi o szablon - wolałam niebieski, był mniej agresywny dla oczu zmęczonych latami romansu z komputerem.
Coś mi się kojarzy...
Przynajmniej masz cel... :)
Dodaj komentarz