mar 10 2005

Nokia doesn't connect people.


Komentarze: 12

Nokia wcale nie connectng people, a moja karta SIM znowu zwariowała i się odrzuciła.

 

Nie wyspałam się – najpierw nie mogłam zasnąć, potem się obudziłam a na końcu nie mogłam spać. Poza tym Esio wysyłał esemesy, których treści byłam bardzo ciekawa, a których nie mogłam przeczytać bo moja-jego komórka pokazywała komunikat o braku części tekstu. A na koniec mój SIM wziął się i odrzucił.

 

A wczorajszy wieczór zaczął się przyjemnie. Z dwiema jeszcze babeczkami postanowiłyśmy zrobić sobie wakacje od angielskiego i wylądowałyśmy w Galerii Dominikańskiej. I dobrze. A jutro idziemy kupić mi różową koszulkę i kolczyki (ale już nie różowe). I muszę się dowiedzieć czy budka z różowymi tulipanami na placu Solnym będzie czynna w niedzielę.

 

Zajęcia dzisiaj od 15 do 20. Fonetyka, leksyka, łacina. Znowu będę się nudzić, ziewać i rysować szlaczki. W międzyczasie doktor K. mnie rozbroi swoim słodkim momentami nieporadztwem, które jak widzę to mam go ochotę przytulić. Mimo, że facet nie jest z tych najbardziej przystojnych, ma jakiś swój dżentelmeński urok tyle, że momentami jest właśnie rozbrajająco nieporadny.

Od fonetyki to mamy jeszcze jednego prowadzącego – też doktora K. U niego na zajęciach wszyscy siedzą jak struny i każdy boi się głębiej odetchnąć. Zauważyłam, że jak do końca zajęć zostaje już tylko kwadrans dostaję jakiegoś olśnienia, że może jednak dogłębniej zająć się tym przedmiotem. I, co daje mi do myślenia, patrzę przez ten kwadrans na doktora innym okiem. To znaczy zastanawiam się czy jest człowiekiem temperamentnym, czy nie. Mając na myśli sytuacje zgoła inne niż te związane z uczelnią. YKHM...

 

Brakuje mi smsów od Esia – tych na dzień dobry i tych na dobranoc. Nie muszą być codziennie, ale niech będą. Ale przecież mu o tym nie powiem bo chcę żeby on tak sam z siebie...

 

Tymczasem moja/jego Nokia didn’t connect us wczorajszego wieczora. Smutno.

 

alexbluessy : :
Dotyk_Anioła
10 marca 2005, 21:13
A ja jestem zainteresowana moim lektorem od niemieckiego... Brunet, granatowe oczka (tak, tak) opalony, wysoki, szczupły przystojny o ciemnej karnacji i tylko 7 lat starszy... Ech...
@GOHNA@
10 marca 2005, 20:33
no, no, no.. wroclaw.. na nizinie slaskiej :]:]:]
10 marca 2005, 17:07
Ja też nienawidzę takiego \"przerwania kontaktu\":)Powinni nam za to wysokie odszkodowania wypłacać:P:)
*~~Sweetheart~~*
10 marca 2005, 16:46
Ą ja odniosłam dziś swój fonik do reklamacji...ale zastepczy dostałam:D pozdrawiam papa
paulita
10 marca 2005, 16:30
a ja jestem szczerze zainteresowana moim wykladowca od matematyki i to bynajmniej nie z powodu przedmiotu, ktory wykłada:P
10 marca 2005, 15:34
To i nokie zawodzą? Pff... nie ma już dobrych telefonów.

A tak w ogóle.. się profesorami interesujesz... :D To w sumie ciekawe...;)
10 marca 2005, 15:10
nie wiedziałam,że Wrocław to miasto,w którym mieszkasz:) a z tymi komórkami to tak jest..:)
10 marca 2005, 12:40
To o czym Ty myślisz przyglądając się profesorowi, przerobiłam już ze wszystkimi moimi nauczycielami:D Znaczy...eee... źle zabrzmiało - nie przerobiłam, tylko myślałam o nich pod tym kątem:D I nieomieszkałam podzielić się tym z całą klasą, hahahaa.
10 marca 2005, 11:23
Bo nokei to jeden wielki syf multimedialny. Motorola, to jest to co łaczy ludzi naprawdę:) Mam, używam, szcęsliwy jestem co nie miara bo dzwoni i wysyłą SMSy - spełnia podstawowe wymogi telefonii komórkowej; taki c200 [Motorolka ofkoz] to zwyczajne cudo, mam taki; o dziwo moja dziewczynka też ma prawie że identyczny, troszkę inną obudowę... polecam, polecam, polecam... co do ślimakowatego nieco doktorka K... a myślisz, ze dlaczego taki jest...? Może dlatego, że na jego wykłady przychodzą tuziny piękniutkich, młodziutkich, świeżutkich dziewczonek, jak korona na zwieńczeniu studenckiej głowy, a w tym kamień nad kamieniami, największy diament na wydziale - alexbluessy! Się faciowi, szczerze mówiąc, nie dziwię... tyle dokoła, a on pewnie już nie może... o ironio, o zgrozo! P.S. Strasznie produktywna z Ciebie kobietka. Chodzi mi o ilość notek, jakie czytuję tutaj. Z tego, co ja napiszę.. ta jedna notka na kilka dni, tak Ty smarujesz [i to ciekawie] po kilka na dzień... nieźl
kaisa
10 marca 2005, 10:23
wszystko ma prawo zwariowac.nie inaczej.
10 marca 2005, 09:25
Oj tak.. Nokie daję się we znaki!! mam również Nokie, 3310 wiem wiem stara ale ja ją tam jakos lubie mam do niej sentyment, i niechce jej zamienic przynajmniej narazie. Ostatnio zostało zalana przez kumpele piwem no ale działa dalej :P co prawda gwiazdka się zacina ale jakos się jest. A te \"brak czesci wiadomosci\" z czasem się zapelnią , jak wykasujesz jakiegoś innego smsa, to powinno sie pokazac tresc smsa ktorego nie moglas wczesniej odczytac. Ja zawsze pare razy właczam kom i wylaczam az wreszcie się pokaze :P ale się rozpisalam i to tylko na temat komorki. A na zakupy to ja dzisiaj idem :) mam nadzieje ze będą udane :) pozdrawiam :*
mtz
10 marca 2005, 08:59
No wlasnie!Idz z babkami na zakupy,a nie ciagle ten Esio i Esio :))

Dodaj komentarz