kwi 05 2007

Odpoczynek...


Komentarze: 6

Tydzień temu mieliśmy wypadek. Ktoś zajechał nam drogę. Nic się nikomu nie stało na szczęście, ale wyglądało nieciekawie. Dobrze, że samochód ruszył. O ironio, wracaliśmy z salonu gdzie oglądaliśmy nowe autka... Jak dobrze będzie, za 3 tygodnie będziemy śmigać grafitowym Aveo.

Na jutro wzięłam urlop. Potrzebuję pobyć sama, bez ludzi. Pochodzić po mieście, przyglądać się wystawom. W sobotę pojadę do Dziadków. Dziś jeszcze przedświąteczne spotkanie z rodzicami Ukochanego, jutro wieczorem wyjdziemy do miasta z jego klasą z liceum. A dziś.. Dzisiaj jeszcze półtorej godziny i pójdę do domu. W końcu. Z przemęczenia zaczynają łapać mnie choróbska. Wrrr...

I ciężko mi już wysiedzieć za biurkiem. Za okrem ptaki, słońce, świeże powietrze. Dużo świeżego powietrza... A w moim biurze, na drugim piętrze śródmiejskiej kamienicy powietrze stoi. Dziwnie jakoś. Nic się nie chce. Byle do 16..

 

alexbluessy : :
wti
09 grudnia 2014, 13:45
skąd ja to znam, widać praca przy biurku nie sprzyja Ci, pewnie wolałabys jakos aktywnie pracowac, żeby ciągle działo sie cos nowego. Bynajmniej ja tak mam
JaJunior
25 listopada 2013, 16:12
po odpoczynku warto się zastanowić nad bezpieczeństwem przedszkolaków.
JaJunior
25 listopada 2013, 16:08
odpoczynek jest bardzo ważny :)
*linka*
18 kwietnia 2007, 12:31
Oj tak, nic się nie chce, kiedy taka piękna pogoda... Człowiek powinien spacerować i zachwycać się przyrodą, a nie tkwić w rozmaitych budynkach... Jak dobrze, że nikt nie ucierpiał na skutek tego wypadku!
07 kwietnia 2007, 10:31
oj tez tez chcialabym juz wolne..tzn WAKACJE;) pozdrawiam;)
05 kwietnia 2007, 17:15
Odpocznij, odpocznij...

Dodaj komentarz