mar 24 2005

Poranne wynurzenia.


Komentarze: 16

Coraz wcześniej coraz widniej się robi, czyli zaczyna się wcześniejsze wstawanie. Ale ma to dobre strony...

 

Za oknem deszcz, szaro. Ale tak po wiosennemu. W perspektywie dnia zakupy, knysza z koleżanką z grupy (swoją drogą napiszemy kiedyś przewodnik po knyszowych budkach), zajęcia i pożegnanie z Esiem. Kupię mu czekoladowego zająca, a z podróży też coś słodkiego przywiozę.

 

Coraz częściej odzywa się we mnie pragnienie stabilizacji. Żeby przy kimś zasypiać i się budzić. Żeby rano wdychać razem aromat kawy, a wieczorem jeść razem kolację. Moim małym marzeniem jest własna knajpka – maleńka, pachnąca kawą, grzanym winem i szarlotką... Wierzę, że się spełni. Musi. Bo ja mojego szczęścia z rąk już nie wypuszczę.

 

 

To co??? Kolorowych jajeczek i białych owieczek Wam życzę!!!

 

alexbluessy : :
mtz
28 marca 2005, 14:40
ola ja tez mam takie mysli.np marzy mis ie juz zalozenie rodziny,moze dlatego ze sama takiej nie mam teraz.ale wiem tez ze mam duuzo czasu.wszystkiego dobrego kochana:*
28 marca 2005, 13:57
a jakieś rabaty będą w tej knajpce? :]
rybaq
26 marca 2005, 21:31
hm... marzenia... mogło by się wydawać że to tylko bzdurne myśli kłębiące się po naszej głowie... ale w dzisiejszym świecie to chyba coś więcej... to siła, dzięki której możemy normalnie funkcjonować... często od marzeń zależy nasze dlasze życie... marzy mi się dom, kochająca rodzina, spokojne życie... bez zmartwień i kłopotów... a co jeśli się marzenia nie spełnią? co wtedy...?
pozdrawiam...
25 marca 2005, 11:34
Z tą knajpką to fajna rzecz :) Gorzej z tymi co umiaru nie znają ;)
Pogodnych i wymarzonych życzę
24 marca 2005, 19:27
kwiatuszków....:)
lemon-time
24 marca 2005, 18:06
Oj ty moja sjamska wierze ze zyczenia sie spęłnią, w razie jak bysmy sie juz nie sklikały to składam życzonka mokrego króliczka i niebieskiego kurczaczka, buziaki (jade jutro w nocy)papa
iwcia_iwon
24 marca 2005, 13:44
i ja życzę:-)
24 marca 2005, 11:00
Tobie także-wszystkiego kolorowego:*
24 marca 2005, 10:42
a ja życzę ci, abyś mogła mu co roku już zawsze dawać czekoladowego zająca :*
*~~Sweetheart~~*
24 marca 2005, 10:32
I nawzajem ;)
24 marca 2005, 10:02
Piękne marzenia:) Oby się spełniły :) Wesołych jajców, moja droga!:)
Dziadek
24 marca 2005, 09:55
Mi się marzy brudna knajpa cuchnąca piwem :]
24 marca 2005, 09:52
czyzby chęc zamieszkania razem?? Tobie rowniez wesołych smacznych i mokrych :)
Dotyk_Anioła
24 marca 2005, 08:53
Dobrze, że jest jasno... Bo jak się siedzi do 19:00 w szkółce to można dłużej na słoneczko popatrzyć :D Knajpka? Taaa... Bardzo chciałabym prowadzić kawiarenkę albo herbaciarnię... Taką przytulną, klimatyczną... Szukam pracy na wakację właśnie w takim miejscu... Uderzam teraz do Cafe Czekolada :D
24 marca 2005, 08:04
jw dołączam się!
A co to jest knysza?

Dodaj komentarz