Znowu boli. Bardzo.
Komentarze: 1
Znowu zaczęło boleć. Tęsknota i Czekanie. Kochanie też. Przyszła N., spojrzała na zdjęcie: „naprawdę pasujecie do siebie, super razem wyglądacie. Fajny chłopak...” – powiedziała. A ja się rozpłakałam.
Kocham... kocham... kocham... coraz bardziej i mocniej. Do bólu. Eśku wracaj!!!
„When I need you I just close my eyes and I’m with you And all that I so want to give you It’s only a heart beat away When I need love I hold out my hand and I touch love I never knew there was so much love keeping me warm night and day Miles and miles of empty space in between us A telephone can’t take a place of your smile(…) when I need you…”
Za oknem pada, leje. Skończyłyśmy z N. oglądać „Dziennik Bridget Jones” i moja sąsiadka poszła do domu. Przy ostatniej scenie nie wytrzymałam i wyszłam z pokoju. Teraz słucham Celine Dion i miarowego uderzania kropel. Zaraz dokończę pierwszą część „Władcy pierścieni”. Może trochę myśli zajmą się czymś innym... Eśku wracaj już, proszę Cię!!!
Kocham...
Dodaj komentarz