Archiwum 12 czerwca 2005


cze 12 2005 To, co zostało.
Komentarze: 13

Obudziłam się i myślałam, że to sen, że odwrócę głowę i zobaczę spokojnie śpiącego Ukochanego. Zobaczyłam tylko pustą jego stronę łóżka. Na śniadanie miał być omlet z truskawkami, "Siódmy dzień tygodnia" w Radiu ZET, a potem spacer na Giełdę Minerałów. Na krześle zobaczyłam esiową bluzę, pasek od spodni, plecak. W kieliszkach resztki czerwonego wina, okruszki ciasta na talerzykach.

I to wszystko bo siostra się z kimś pokłóciła???

Bez żadnej przyjemności sama zjem omleta, sama pójdę kupić sobie jakiś kamyczek na Szczęście. Jestem trochę rozgoryczona, bo w końcu miało być tak, jak w moich myślach do których się uśmiechałam...

Tęsknię za tobą, Braciszku!!!

 

alexbluessy : :