Komentarze: 11
Do: Esio: Dobrze, że jesteś...
Od: Esio: Też Cię kocham, i cieszę się, że jesteś... ze złym S********** :)
Do Esio: Złym powiadasz... hmmm... mój kochany naughty boy... zrezstą ciągnie swój do swego :)
Od Esio: Cmok Cmok
I tak skończyła się nasz esemesowa rozmowa. Lata szukam, choć schowało się gdzieś najwyraźniej i jest mu w ukryciu dobrze. Śmigam na rowerze i co z tego, że pada deszcz bo "w końcu kiedy pada deszcz, najlepsze, co można zrobić, to nie robić nic - niech sobie pada", prawda??? :)
No to niech sobie pada, a ja powtórzę trochę gramatykę opisową na jutro. Eh... Szczęściara ze mnie...