Komentarze: 14
Czerwone wino szumiało w głowach
ciała płonęły wciąż od nowa
Chcę z tobą iść, śpiewać i tańczyć
Niech niesie nas zapach pomarańczy...
Czemu weekend nie może trwać od a do z??? A ona taka piękna, ta miłość...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
Czerwone wino szumiało w głowach
ciała płonęły wciąż od nowa
Chcę z tobą iść, śpiewać i tańczyć
Niech niesie nas zapach pomarańczy...
Czemu weekend nie może trwać od a do z??? A ona taka piękna, ta miłość...
Co ta Miłość z człowieka robi... :o)
Malinowo, bananowo, cziburiejkowo czuję się. Amen.
Może zaklęta jestem, ale do swoich myśli uśmiechać się już nie będę. Straciłam na to i siły i ochotę.
Zafarbuję się na fiolet, wsiądę na rower i pojadę. Może wiatr mi wywieje rozżalenie, smutek i paranoje. I tą podświadomą zazdrość.
Jestem zaklęta w dotyk, zaklęta w marzenie, zaklęta w pragnienie.
„(...) –Patrzyłam skąd wiatr wieje.
– Na co ci to?
– Skąd wiatr, stamtąd i szczęście.
–Więc co, czy ty pieśnią przywołujesz szczęście?
–Gdzie się śpiewa, tam się szczęści.
–A jeżeli wyśpiewasz sobie smutek?
– No to co? Gdzie nie będzie lepiej, tam będzie gorzej, a od złego do dobrego znowu niedaleko. (...)”
[M. Lermontow „Bohater naszych czasów”]